Pomieszczenia urządzone w stylu minimalistycznym charakteryzują się surową formą oraz chłodną kolorystyką. Wprowadzając drobne elementy dekoracyjne, możemy jednak przełamać ten nieco ascetyczny design i nadać wnętrzom przytulnego charakteru.

Minimalizm – chwilowa moda?

Minimalizm aranżacyjny to styl, który daje nam duże pole do popisu. Jako że jest osadzony w stonowanych barwach – bieli, czerni, brązie czy beżu – możemy dobierać oryginalne dodatki o ciekawych wykończeniach. Jeżeli w naszym domu przeważają tony beżowe warto zastanowić się nad zakupem zasłon w analogicznym kolorze wykończonych złotą nicią bądź wzbogaconych o geometryczne wzory. Warto jednak pamiętać, aby zachować umiar w doborze tkanin i grafik. Zdecydowanie lepszym wyborem będą zasłony o jednokolorowym tle, na których malują się wyraziste formy (np. ludowe lub geometryczne), aniżeli bogato zdobione z regularnymi wzorami bądź plisowaniem.
Alternatywą dla awangardowych modeli są zasłony jednobarwne. Wybierając, np. niebieskie zasłony oraz dodatki dekoracyjne, z łatwością stworzymy spójną przestrzeń, i przełamiemy pozorny chłód wnętrza.